Fajna film, nawet Tares wspomina o Frezerze, a jeszcze wtedy chyba go nie pokazywali, ale w serialu też był wspominany ;];] Drzewo pobiera energię, ale Goku znowu zwycięża!! :D:D
A żeby cie tak..!tobie sie pomylilo z czescie "tree of might"...co ja gadam,to pewnie tego naewd nie widziales!
kubassj1.
Po 2 latach, ale kit.
Przecież "Bratobójcza walka" i "potęga drzewa" to przecież cholera to samo.
Dla mnie większą rozkminą jest to, że Songo używa kaio ken, a jak wiadomo technikę tą poznał bezpośrednio przed walką z Vegetą.
Ciężko w ogóle gdziekolwiek umieścić ten film względem bajki... Wiadomo, ze jest po sadze z Vegetą, bo Goku zna kaio-kena, ale Ten-shin, Yamsha, Piccolo i Jiaozi żyją, a zmarli w walce z Nappa... w dodatku Piccolo ma poziom mocy koło 18 tys. gdzie wychodzi na to ze ćwiczył już w królestwie zmarłych, bo w walce z Vegetą miał koło 2, moze 3 tysiecy... Poza tym Gohan ma fryzure jakby wrócił już Namek i już wszystko się miesza :P
Nie da się umieścić tego filmu w żadnym momencie względem serialu, gdyż gdy pojawili się Vegeta z Nappą, wyraźnie było powiedziane, że łącznie z Son Goku i Raditzem, tylko czterech Saiyajinów pozostało przy życiu po uderzeniu meteorytu w planetę Vegeta (meteorytu o imieniu Freeza of course).
Teraz to dopeiro 1 raz zobczylem ja myslalem ze to bedzie zaznajomienie sie z rodzinka goku a tu wyszedl pasztet sam nie wiem po jakiej to czesci to bylo kuzyn wspomina o Freezerze :D ale paczka Goku padla w walce Vegeta :D a Goku wrocil jakby nigdy nic z technikami z zaswiatow:D
Owoce Niebiańskiego Drzewa odwróciły się od Tulleca i oddały swoją energię dla Goku, by wykorzystał ją do ponownej Genki Damy. Dlatego, Son wrócił na pole bitwy "uzbrojony".