Na początku zapowiadało się dobrze, jest zabawnie, jest sprośnie, jest ta dzika energia komedii w stylu american pie. Po 50 minutach robi się z tego niestrawny aseksualny kloc.
Mamy oczywiście toporną propagandę spod znaku metoo, swoją drogą nie spotkałem jej w innym wydaniu. Seks może doprowadzić do tego, że...
Pokazuje młodych ludzi jak by nie mieli nic innego w głowie jak tylko bzykanie ?Wszędzie i ze wszystkimi byle gdzie i z byle kim ? Na dodatek jak nic porozumiewasz się z kroczem ? Ani to śmieszne ani odrobine mądre ? Co miał reżyser w głowie ? Chyba ma wyobraźnię buta ! Co można się po "pedofixsie " ... Dramat !