Nooo, strasznie...
Ja pamiętam jak oglądałem Vivę i tam coś leciało, potem coś mi mignęło i puścili Aaliyah. Ja się kątem oka patrzę i coś mi nie pasuje, to wyostrzyłem wzrok pod koniec, no i ja ci patrzę, a tu jakaś plansza, że Aaliyah od tego do tego roku i coś tam jeszcze w stylu, że "zawsze w naszych sercach czy pamięci" (czy jednym i drugim), potem coś tam jeszcze reklamy jakieś i znowu jej inna piosenka, to ja ci do kompa i stukam . . . no i kur** faktycznie, że samolot się rozbił i zginęła...
Smutne! Do dziś.
Politycy, adwokaci, eko-terroryści, nowobogackie cwaniaki, kombinatorzy, złodzieje ( aha, było już pod hasłem politycy ;) - nie chcą zdychać...