Damian Lewis, Nicole Kidman, Joseph Mazzello, David Caruzo, a z młodego pokolenia Rupert Grint i Thomas Sangster - nie ma wśród nich kiepskich aktorów. Podobno nawet nasz Olbrychski był w młodości rudy.
Szkoda, że poza "braćmi" nie miał ważnych ról. ma bardzo charyzmatyczny sposób bycia na ekranie i jednocześnie ujmuje prostotą charakteru jak tom Hanks.
W kilku serialach grał Amerykanów: w 'Kompani Braci", "Homeland" i ostatnio przez kilka lat w "Billions'". Bardzo dobrze sobie radził. Generalnie na małym ekranie super rolę miał. Właśnie skończyłem oglądać "Szpieg wśród przyjaciół". Widać, że duży talent ma. Jednak na dużym ekranie go nie obsadzają w rolach pasujących...
więceji jest świetnym aktorem:-) Widać starą Szekspirowską szkołę :-) Większość brytyjskich aktorów gra fenomenalnie i większość z nich nie jest dostrzegana.
Lewis jako Forsyte rewelacyjny!
hmm... nie mogę dodać do filmografii
jestem bardzo ciekawa co z tego wyjdzie - BBC i Henryk VIII
zapowiada się smakowicie
zdjęcia z planu:
www.damian-lewis.com/gallery/thumbnails.php?album=972
Świetny aktor. Czy tylko mnie się wydaje że on jest podobny do Łukasza Garguły (albo Garguła do niego :D ) ?
Jaguar wyprodukował krótkometrażowy film z Damianem w roli głównej. Jak na taką
"reklamówkę" świetnie gra - tak, jak potrafi właśnie:
Nie mogę wkleić linka, ale film jest na blogu autoinspiracje kropka pl , wpis o Ridleyu Scottcie i Homeland :)
Przy okazji: film zrobiony przez studio Ridleya Scotta właśnie :)
Pamiętam jak kiedyś oglądałem charytatywny mecz Anglia kontra v Reszta świata i nie znałem jeszcze Lewisa, to zapadł mi w pamięć właśnie ten rudowłosy zawodnik, drugi Scholes i też grał dla Anglii :) Znalazłem na youtube nawet filmik jak Lewis w tym meczu strzela karnego w konkursie rzutów...
Nigdy wcześniej tego nie sprawdzałem, a oglądałem go w Kompanii Braci i ostatnio w Homeland, gdzie wygląda jak Jankes z krwi i kości (być może z irlandzkimi korzeniami), a w każdym razie na pewno tak brzmi. A tu proszę... W The Sweeney mówi pięknym, nieco wygładzonym londyńskim cockney... Taka sobie tam refleksja ;)
Damian Lewis zagrał świetnie w "kompani braci" gdzie według mnie ratował słabsze
momenty owego serialu, potem całkiem nieźle w "powrót do życiu". Całkiem inna rola, inny
charakter postaci, inaczej zagrana, więc uznałem go za całkiem niezłego aktora. Ostatnio
zacząłem oglądać "Homeland" gdzie nawet nie próbował...