Chylę czoła przed tym wielkim dżentelmenem polskiej telewizji i polskiego radia. 1 z 10 to teleturniej, gdzie zadaje się najwięcej pytań w jednym programie, można się dużo dowiedzieć, nie to, co w "Postaw na milion", czy kiedyś "Życiowa szansa". Żadnych atrybutów: walizek ("Grasz, czy nie grasz?"), ruletek do wybierania pytań ("Awantura o kasę"), otwieranych włazów ("Rosyjska ruletka"). Oprócz tego, prowadzący nie stosuje głupich żarcików, nie zwraca się do uczestników na "ty", lecz na "Pan". Nie ma za luźnej atmosfery. Pan Sznuk jest dżentelmenem, nikt nie poprowadzi tego programu lepiej niż on.