W pierwszym odcinku jest scena, gdzie ten amerykański policjant słyszy od kierowcy, że za puszkę fasoli można mieć polską dziewicę. W zbombardowanym Berlinie...
Po takim czymś odechciewa mi się oglądać, dla mnie dyskwalifikacja.
Biedni wrażliwi niemcy którzy jedyne co robili cała wojnę to zaczytywali się w poezji ... brutalni dzicy rosjanie bezduszni amerykanie ..nie wiadomo skąd "polska dziewica" jako synonim dziwki ..i niemiec którego rodzinę wywieźli do Oświęcimia!? .... jeden wielki rzyg
Wielu widzów rozsrożyła "polska dziewica za puszkę fasoli" jako coś rzekomo niemożliwego. Proponuję trochę ciekawostek historycznych:
- Multietniczna Polska w roku 1930 była jednym z najludniejszych państw świata. Miała więcej mieszkańców niż Hiszpania, Meksyk, Turcja, Egipt lub Iran. I niewiele mniej niż Brazylia....