Z WP sie zgodzę, marvel było nudne i powtarzalne, fabuła też zbytnio nie wciągała.
a grałeś w lego hobbit?
ponoć dobre, ale nie wiem czy warte swojej ceny, w końcu nie zawiera zakończenia.
grałem w lego hobbit mam 100% nie przebija niczym lego hobbit lego władcy pierścieni ale można zagrać mi się już przejadła tamta gra i teraz gram od nowa w lego lotra jeżeli chcesz to możesz zakupić lego hobbit najgorsze w tamtej grze jest to że pojawia się ciągle crafting jakiegoś tam przedmiotu i zbieranie minerałów do craftingu to jest takie nie potrzebne w tamtej grze tak samo jest w lego przygoda też crafting i zbieranie minerałów do craftingu a ogólnie to gra jest dobra tylko tych minerałów do craftingu wiecznie brakuje.
właśnie zakupiłem na xboxa, mam nadzieje ,że ten crafting nie jest obowiązkowy bo w WP się tym nie bawiłem, w ogóle nie robiłem przedmiotów.
w lego hobbicie crafring jest obowiązkowy wszędzie go znajdziesz na poziomie czy to w otwartym świecie.
Na pewno jeśli uznać, że najlepsza jest gra na podstawie najlepszego filmu. Poza nią grałem w lego HP obie części i lego Star Wars (kilkanaście etapów z obu części) oraz etap 1 Piratów z Karaibów. Wszystkie mi się podobały, HP raczej prosty.
Bez wątpienia najtrudniejsza, póki co mam 85%, ale zdobycie Sarumana było mordęgą, a niektóre rzeczy wydają mi się nie do zrobienia (np. zebranie skrzyni gollumem w etapie Góra Przeznaczenia).
Czyja wiem. Dla mnie humor miejscami w tej grze był trochę niesmaczny (choć to może zabrzmieć nieco hipokrytycznie, gdyż bardzo lubię czarny humor) i nie na miejscu. Nie mogę zrozumieć dlaczego nie umieścili wszystkich śmiesznych powiedzonek Gimliego. Miast tego mam sporo nieśmiesznych gagów. Fakt, niektóre były całkiem śmieszne, jak ten z Aragornem jak pojawił się z brygadą na Polach Pelenoru z czapeczką kapitana statku (choć brakowało mi tam powiedoznka Gimliego "I niech najlepszy krasnolud wygra" no ale cóż). Ale sporo było kompletnie nieśmiesznych, a nie które były nawet nie na miejscu lub nawet chore (poważnie, ta scena jak umiera Theoden a Merry bawi się jego urwanymi nogami kiedy Eowyna opłakuje jego śmierć... jak to pierwszy raz zobaczyłem w tej grze to zapytałem sam siebie "Co oni sobie myśleli?").
Widzę iż tutaj recenzja jest bardzo subiektywna .
Ja zrobiłem recenzję obiektywną okiem wieloletniego gracza w gry spod marki Lego.
Zerknijcie okiem na moją recenzję i zapraszam do komentowania.
Bo to co dzieje się w TEJ grze to zakrawa na bezczelność pod wieloma względami.